Otwarcie nowej siedziby Okienka za nami 🥰
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do tego, by mogła wyglądać tak, jak wygląda 💜
Dziękuję bardzo za każdy dyżur, za wsparcie, za każdy fant na kiermasz, za każdą złotówkę, która ułatwiła nam osiągnięcie celu, za każdą chwilę poświęconą na wolontariat, za wszystko, co robicie! 💜
Jest mnóstwo osób, które tworzą to miejsce. Samo fizyczne dbanie o maluchy i prowadzenie adopcji, nie byłoby możliwe, gdyby nie było dyżurów, na których Ktoś ogarnia im klatki. Dyżury nie byłyby możliwe, gdyby Ktoś nie szkolił nowych wolontariuszy. Karmienie i sprzątanie nie byłoby możliwe, gdyby Ktoś nie wspierał nas finansowo i rzeczowo. Podawanie leków nie byłoby możliwe, gdyby Ktoś nie badał ich i nie rozpisywał leczenia. Lokal nie wyglądałby tak ładnie, gdyby Ktoś go nie remontował i nie pomalował. Po remoncie nie byłoby posprzątane, gdyby ktoś nie przyjeżdżał pomóc w każdej awaryjnej sytuacji. Całości nie dopełniłyby idealnie(!) powieszone obrazki, gdyby Ktoś z anielską cierpliwością nie wiercił miliona dziur. Nie miałby co wieszać, gdyby Ktoś nie namalował przepięknych portretów naszych podopiecznych. Wszystko nie byłoby tak do siebie dopasowane, gdyby Ktoś nie kupował rzeczy, o które prosiliśmy w postach i na liście potrzebnych rzeczy. Nie byłoby wiadomo, że ich potrzebujemy, gdyby Ktoś nie udostępniał naszych postów, by dotarły do większej ilości osób. Nie mogłabym tyle czasu poświęcać na działanie w okienku, gdyby Ktoś nie pomagał mi codziennie a inny Ktoś nie karmił moich prywatnych zwierzaków, gdy wychodzimy z lokalu w środku nocy. Dawno nie byłoby sił na dalsze działanie, gdyby Ktoś nie wspierał za każdym razem, gdy się nie udaje..
Tych Ktosiów jest sporo. I to nasz wspólny maly sukces.
Dziękuję Wam wszystkim! 💜