Chcielibyśmy ostrzec Was przed używaniem metalowych kul- paśników. Ostatnio ciągle tłumaczymy komuś na wizytach przedadopcyjnych, dlaczego są niebezpieczne, stąd pomysł na post..
Zwykle słyszymy w odpowiedzi:
-„ale nasze mają od lat i nigdy nic się nie stało”
-„tam są takie małe otwory, że zwierzak się w nie nie zmieści”
-„mieliśmy inne, ale wykopywali z nich siano” itp..
Zdjęcia pobrane z zagranicznych stron jasno wskazują na to, że jednak może się coś stać, a otwory wcale nie są tak małe, by świnka czy szynszyla nie dała rady się przez nie wcisnąć do środka. Znamy też przypadki królików, które próbując wydostać lepsze źdźbła z kuli, zahaczyły się zębami o pręty i próbując się uwolnić, połamały żuchwę
Wiszące, dyndające nad głową paśniki, to żadna zachęta do jedzenia siana, które powinno być stale dostępne, w dużej ilości. Zwierzak zawsze powinien mieć do niego swobodny i przede wszystkim bezpieczny dostęp. Tak, zwierzaki wykopują siano- jest to zupełnie naturalne zachowanie- w naturalnym środowisku też przegrzebują łąki szukając najsmaczniejszej trawki Pozwól im zachowywać się zgodnie z ich naturą.
Zapewnij bezpieczne wyposażenie klatek- od tego może zależeć ich życie.
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji odnośnie opieki nad poszczególnymi gatunkami, zapraszamy Króliki, kawie, szynszyle, myszki, chomiki- edukacyjna grupa Okienka życia