Lek. wet. Marta Białasik Gabinet Weterynaryjny Synergia
Bogate życie wewnętrzne królików. Cz. I
Artykuł ten nie jest napisany po to, by pakować do Waszych głów medyczne truizmy i terminologię. Ba, opiera się przede wszystkim na moich osobistych doświadczeniach i wiedzy. Głównym powodem jest uświadomienie Wam, jak bardzo podstępna i niebezpieczna jest to choroba. Encefalitozoonoza to nie żart, to nie książkowy przebieg. To nieprzewidywalność na każdym etapie życia królika, a także leczenia. To atak przez zaskoczenie, którego nigdy się nie spodziewamy, ale musimy być na niego przygotowani.
Jeszcze kilka lat temu zupełnie inaczej podchodziłam do tej choroby. Przeszkoliła mnie nie tyle praca zawodowa, ile króliki, które są pod moją opieką. Przez ten czas pojawiło się wiele uszaków, które zaskoczyły mnie, zostawiły niejednokrotnie bezradną. Okazało się, że encefalitozoonoza wcale nie przebiega tak, jak sugerują w książkach. Pewnie za kolejnych parę lat, czytając ten tekst, uśmiechnę się, jak mało jeszcze wiedziałam..
Encephalitozoon cuniculi wywołujący encefalitozoonozę, zwaną obecnie również mikrosporidiozą, jest jednokomórkowym pierwotniakiem, klasycznym pasożytem, który nie jest w stanie żyć inaczej niż wewnątrz komórek organizmów, które atakuje (żywicieli).
Na początek – słowniczek podstawowych pojęć:
SPORY – inwazyjna (zakaźna) forma pasożyta
SIEWCA – bezobjawowy nosiciel pasożyta, wydalający okresowo spory z moczem, zazwyczaj ujemny wynik miana przeciwciał
KRÓLIK CHORY – królik zazwyczaj z objawami klinicznymi choroby, najczęściej dodatni wynik miana przeciwciał
Wynika z tego, że NIE KAŻDY KRÓLIK CHORY JEST SIEWCĄ. NIE KAŻDY SIEWCA JEST KRÓLIKIEM CHORYM.
Jak króliki się zarażają?
– zlizanie/zjedzenie czegoś zanieczyszczonego moczem siewcy
– wdychanie spor znajdujących się w powietrzu
– zakażenie płodów przez matkę w trakcie trwania ciąży
Większość królików zarażana jest śródmacicznie, po porodzie lub w miejscach dużego natężenia maluchów, np. sklepach zoologicznych, które bezmyślnie mieszają z sobą bardzo młode (za młode!) osobniki pochodzące z różnych miejsc (nie zasługują one na nazwę hodowli).
Królik się zaraził. I co dalej?
W dużym skrócie:
Encefalitozoon cuniculi najpierw namnaża się w komórkach błony śluzowej przewodu pokarmowego. Atakować w tym czasie może również komórki układu odpornościowego i to właśnie za ich pomocą (czyli poprzez krew) rozprzestrzenia się do docelowych punktów w organizmie królika, którymi są przede wszystkim: nerki (spory pojawiają się tam około 35. dnia po zainfekowaniu), wątroba, mózg i rdzeń kręgowy. Ponieważ proces namnażania się pasożyta w komórkach organizmu wiąże się z ich pękaniem i zniszczeniem, zmiany niejednokrotnie są już nieodwracalne (szczególnie w odniesieniu do nerek oraz układu nerwowego). Z punktu widzenia pasożyta, „nie jest mu na rękę” szybka śmierć organizmu, który zaraził. „Interesuje go” tylko przetrwanie, co wiąże się z szybkim namażaniem i zarażaniem kolejnych zwierząt. Dlatego dla Encephalitozoon cuniculi najważniejsze są nerki. To dzięki nim, wraz z moczem, wydalane są spory zdolne zarażać inne uszaki. Taka „strategia” pasożyta jest, wydawałoby się, nieźle przemyślana – sprawia mnóstwo kłopotów właścicielom i lekarzom.
Czy to można zdiagnozować?
Aktualna diagnostyka infekcji encefalitozoonozy u królików bazuje na oznaczaniu przeciwciał dwóch klas:
IgM – przeciwciała wczesne, pojawiające się stosunkowo szybko;
IgG – przeciwciała późne, które pozostają wysokie w przypadku tej choroby przez bardzo długi czas.
Bazując na wynikach w/w przeciwciał, można już znacznie bardziej precyzyjnie ustalić aktualny stan choroby królika i zaproponować jej monitoring.
O czym należy pamiętać:
W przypadku infekcji o niezwykle ostrym przebiegu, wynik badania może wyjść fałszywie ujemny. Wynika to z faktu, że choroba zaatakowała tak szybko, że organizm zwierzęcia nie zdążył wyprodukować jeszcze przeciwciał. W takim wypadku zalecane jest powtórzenie badania po miesiącu, by ostatecznie wykluczyć tą chorobę jako przyczynę objawów uszaka.
W przypadku gryzoni nadal pozostaje nam diagnostyka tylko na podstawie przeciwciał klasy IgG.
Bazując na regularnym badaniu klinicznym swoich pacjentów oraz oceny ich zachowań przez właścicieli, można pogrupować objawy kliniczne infekcji E.cuniculi w kilka zestawów. Wraz z upływem czasu te grupy się powiększają lub tworzą nowe. Jestem wręcz przekonana, że ta choroba zaskoczy mnie jeszcze nie raz – i dojdą kolejne lub aktualne ulegną rozbudowaniu/metamorfozie.
Poniższe podziały nie bazują na wiedzy podręcznikowej, stanową moją prywatną ocenę i doświadczenia, ułatwiającą właścicielom zrozumienie, jak bardzo podstępna bywa ta choroba.
1) Wariant nerwowy:
zaszeregujemy tu całą gamę objawów, między innymi: od klasycznego kręczu szyi po niedowłady kończyn, zaburzenia chodu, porażenie nerwu trójdzielnego czy też skłonność do czkawek (należy pamiętać o tym, że nie każda działka świadczy o problemie neurologicznym, także o patologiach w obrębie przewodu pokarmowego), zaburzenia przełykania z tendencją do zachłystów, rozległe zaniki mięśniowe
2) Wariant oczny:
klasyczne zmiany zwyrodnieniowe w obrębie przedniej komory oka, zmiany zwyrodnieniowe soczewki oka, przewlekłe zapalenie błony naczyniowej oka i wiele innych
3) Wariant uszny:
nawracające lub słabo reagujące na leczenie zapalenie (najczęściej ropne) kanałów słuchowych, duża podatność na formowanie się ropni czy też zapalenia ucha środkowego
4) Wariant skórny:
zaawansowane pododermatitis, nie reagujące na leczenie, nawracające infekcje pasożytnicze, np. cheylietielloza, ostre wysiękowe zapalenie skóry, najczęściej dotyczące pyszczka lub okolic zadu uszaka
5) Wariant górnych dróg oddechowych:
nawracające infekcję w obrębie jam nosowych i zatok czy też zapalenie tchawicy – również mogą znaleźć swoje źródło w tej chorobie. Należy pamiętać, że encefalitozoonoza przebiega ze znacznym obniżeniem odporności zwierzęcia i sprzyja podatności na infekcje niejednokrotnie wtórne do głównego problemu
6) Wariant sercowo-płucny:
Wiecie, że niektóre wady serca są typowe dla królików chorujących na kunikulozę i znacznie rzadziej zdarzają się u zwierząt z ujemnym wynikiem miana przeciwciał?
Czy wiedzieliście, że króliki chorujące nawet w przewlekłej w formie na infekcję E.cuniculi mają ogromną skłonność do nawracających lub nieleczących się zapaleń płuc? Wiele z nich kończy z trwałymi zmianami w układzie oddechowym, np. niedodmą, zwłóknieniem czy zwątrobieniem płuc 🙁
7) Wariant pokarmowy:
Regularne problemy z funkcją żołądka (takie jak: wzdęcia, atonie, niedrożności, BLOAT, nawracające czkawki) czy też jelit (regularne problemy z motoryką w formie biegunek, wzdęć, atonii oraz innych zaburzeń) są wskazaniem do oznaczenia miana przeciwciał
8) Wariant wątrobowy:
między innymi: podwyższenie parametrów wątrobowych mimo dobrej formy i stanu zdrowia zwierzaka, ostre zapalenie wątroby, a także, na podium razem z kokcydiozą wątrobową, zmiany zwłóknieniowe miąższu wątrobowego. Również w przypadku problemów z utrzymaniem prawidłowej masy ciała warto wziąć pod uwagę encefalitozoonozę
9) Wariant związany z układem moczowym:
OGROM OBJAWÓW! Zmiany mogą dotyczyć zarówno nerek, moczowodów oraz pęcherza moczowego. Przy każdych patologiach układu moczowego zalecane jest rozważenie oznaczenia miana przeciwciał
10) Wariant stomatologiczny:
Serio? Tak! U sporej części królików obraz stomatologiczny wskazuje na aktywną infekcję lub przechorowanie jej w przeszłości. Udając się na wizytę do specjalisty uzyskacie odpowiednie wskazówki
Każda zmiana nawyków, zachowania, zaburzenia pielęgnacji, toalety, niechęć do jedzenia swoich przysmaków – wymaga sprawdzenia, czy Twój królik nie choruje na encefalitozoonozę. Przykłady z moich doświadczeń: króliki z czkawkami, bojące się wskakiwać i zeskakiwać, „zastygające” podczas brania na ręce, rezygnujące z jedzenia konkretnego rodzaju pokarmu, regularnie chorujące na drobne i różnego rodzaju przypadłości (wszystkie były dodatnie w badaniu krwi, objawy mijały podczas przebiegu terapii).
Pamiętaj, w związku z fizjologicznym cyklem rozwojowym tego pasożyta (atakuje komórki układu odpornościowego i traktuje je jak taksówkę do punktów docelowych), encefalitozoonoza przebiega z silnym obniżeniem odporności organizmu królika. Jej wystąpieniu sprzyjają również czynniki, które także powodują obniżenie odporności, czyli:
– stres (dowolny)
– szczepienia
– podawanie leków o działaniu przeciwnowotworowym oraz sterydowych w wysokich dawkach;
– uboga w składniki odżywcze, nieprawidłowa dieta;
– nieprawidłowe dbanie o czystość uszaka;
– inna choroba sprzyjająca, np. kokcydioza;
Da się to leczyć? Tak, ALE:
– nie gwarantuje to, że objawy, które ma królik znikną
– nie oznacza to, że uda się wyeliminować pasożyta, często jedynie zdziesiątkować
– profilaktyczne leczenie ujemnego i zdrowego królika mija się z celem, ponieważ, pasożyt w fazie uśpionej nie jest możliwy do wyeliminowania żadnymi obecnie znanymi lekami i nawet w trakcie takiej terapii lub krótko po niej może zachorować.
Jednak leczenie uszaka dodatniego MUSI być wdrożone, by zmniejszać szansę na ponowne zachorowanie. Zalecam co 6 miesięcy od momentu zakończenia leczenia monitorować miano przeciwciał Twojego uszaka – może niejednokrotnie zapobiec rozwinięciu się po raz kolejny pełnoobjawowej choroby. Z mojego doświadczenia wynika, że trzecie zachorowanie kończy się śpiączką i śmiercią lub czyni ze zwierzaka upośledzonego fizycznie w stopniu znacznym, który umiera średnio po 4-9 miesiącach życia w niepełnosprawności. Każdy kolejny epizod encefalitozoonozy w życiu Twojego uszaka pogarsza rokowanie i powrót do zdrowia. Straszne, prawda? Stąd MUSISZ diagnozować i leczyć. Mądry lekarz ustali czas i rodzaj terapii adekwatny do fazy choroby i stanu zdrowia zwierzaka (nie jest on jednak nigdy krótszy niż 28 dni i zazwyczaj opiera się na podawaniu co najmniej dwóch leków). Ten artykuł nie traktuje o leczeniu, bo tylko Twój Zakróliczony lekarz będzie wiedział jak je dopasować do konkretnego przypadku. Jeżeli lekarz weterynarii, do którego chodzisz, nie zna się na królikach, nie wymagaj od niego leczenia Twojego uszaka przy tej chorobie, bo wspólnymi siłami możecie mu tylko zaszkodzić! Szukaj króliczego specjalisty! Walcz poważnie, bo Twój przeciwnik jest poważny i uśmiecha się radośnie, gdy pomagasz mu przetrwać i niszczyć zdrowie i życie Twojego uszaka.
Jeśli masz jakieś pytania, dołącz do naszej grupy edukacyjnej – link znajdziesz na górze strony.
Nie zgadzamy się na kopiowanie całości lub fragmentów artykułu i umieszczanie ich na obcych stronach bez naszej pisemnej zgody. Kopiowanie i przetwarzanie powyższych treści i zdjęć w całości lub części może skutkować wystąpieniem o odszkodowanie zgodnie z Ustawą o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych z dnia 04 lutego 1994 r. (Dz.U.Nr.24, Poz.83, Dz.U.Nr.44. Poz. 170 z późniejszymi zmianami). Jedyną dopuszczoną formą rozpowszechnienia jest udostępnienie linku do niniejszego artykułu.