W związku z zalewającą nas falą pytań, czy można oddać zwierzątko (jak co roku przed wakacjami lub świętami u wielu ludzi uaktywnia się alergia na bycie odpowiedzialnym człowiekiem), informujemy, że wstrzymujemy do odwołania przyjmowanie zwierząt od osób prywatnych.
W przypadku zwierząt chorych, potrzebujących natychmiastowej pomocy, prosimy o kontakt, decyzję w takich przypadkach będziemy podejmowali indywidualnie.
Dlaczego? Okienko pęka w szwach. Jesteśmy przepełnieni zwierzakami z Ukrainy, chorowitkami, które wymagają poświęcenia mnóstwa czasu codziennie na podawanie leków, tlenoterapie, fizjoterapię. Nie mamy miejsca, czasu ani sił, by wyręczać nieodpowiedzialnych dorosłych ludzi, którzy przyjęli DOBROWOLNIE pod swój dach żywe stworzenie, nie zastanawiając się nad tym, czy są gotowi na opiekę nad nim- nie do końca roku szkolnego, albo dopóki nie przeszkadza w domu, tylko do końca życia.. Przed nami okres, w którym trafia do nas zawsze ogromna ilość porzuconych na ulicach, w lasach, w gabinetach zwierząt. Nawet na nie ciężko znaleźć miejsce.
Jesteśmy wolontariuszami, a nie instytucją, która MUSI, bo od tego jest. Ps. Żadna nie musi i żadna nie jest od tego, by zdjąć z opiekuna odpowiedzialność, gdy znudzi mu się zwierzątko;)
Zachęcamy do przemyślanych adopcji, by zrobić na wakacje miejsca dla tych naprawdę potrzebujących zwierząt..
Zwykle gdy odmawiamy przyjęcia, pojawia się pytanie: to co ja mam zrobić? Drodzy państwo, to samo, co my.. zadbać o zwierzę, zabrać do weterynarza, zaszczepić, a potem stanąć na głowie, by znaleźć dobry, odpowiedzialny dom.. proste? No właśnie 😉 w skali jednego, a 150, kto ma łatwiej?
Istnieje wiele grup adopcyjnych, jeśli zwierzę jest przebadane, ze znanym stanem zdrowia, znajdziesz na nich w końcu odpowiedniego opiekuna. Przygotuj sobie pytania, jakie chcesz mu zadać, wzór umowy adopcyjnej znajdziesz w internecie. Weź odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..
Jeśli wpadniesz na głupi pomysł, podpowiemy tylko, że porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem 🙂